Jak to Peregrino to Ty znowu w Niemczech? Ty to jednak niespokojna dusza jesteś… 😉 No ale nie dziwię się w takich winiarniach można się zatracić. W Niemczech nigdy w nich nie byłam, pamiętam tylko te z Austrii ale podejrzewam, że są równie klimatyczne.
Byłem 2 tygodnie temu .. wyjazd był do pracy i miałem tylko chwilkę dla siebie Winnice w Rheingau z widokiem na Ren w dole śliczne są a dla mnie po prostu magicznie sentymentalne :^)
cudna jesień! ślicznie wyglądają te żółte rzędy z mgłą 🙂
bardzo dziękuję Maja .. to miejsce zawsze sentymentalne i magiczne dla mnie a tym razem było mgiełkowo magicznie :^)
pozdrawiam bardzo ciepło :^)
piękne jesienne widoki !
bardzo dziękuję .. tak było całkiem magicznie mgiełkowo .. pozdrawiam bardzo ciepło
Jak to Peregrino to Ty znowu w Niemczech? Ty to jednak niespokojna dusza jesteś… 😉 No ale nie dziwię się w takich winiarniach można się zatracić. W Niemczech nigdy w nich nie byłam, pamiętam tylko te z Austrii ale podejrzewam, że są równie klimatyczne.
Byłem 2 tygodnie temu .. wyjazd był do pracy i miałem tylko chwilkę dla siebie Winnice w Rheingau z widokiem na Ren w dole śliczne są a dla mnie po prostu magicznie sentymentalne :^)
Ech, Piotrze, zachciało mi się siedzieć teraz w domu w winnicy nad paleniskiem. Albo wszędzie, tylko nie w Paryżu 😉
pamiętam Waszą piękną La Drôme i życzę Wam wielu szczęśliwych powrotów tam :^)